Płomień Natury

Forum gildii World of Warcraft - Płomien Natury

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 23-11-10 11:19:58

Maczo

Członek Gildii

Zarejestrowany: 20-11-10
Posty: 34
Punktów :   

Dowcipy

Idą dwie agrafki przez pustynię.
Jedna do drugiej mówi:
-Strasznie mi gorąco.
-To się rozepnij - odpowiada druga.
                                                                                                   

// Lepiej dać jeden temat z dowcipami, niż zakładać inny temat na każdy kawał // Tiorburn

Ostatnio edytowany przez Maczo (23-11-10 16:27:32)

Offline

 

#2 25-11-10 18:17:22

 Cynka

Administrator

Zarejestrowany: 12-11-10
Posty: 23
Punktów :   

Re: Dowcipy

Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz - za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz - na oleju czy na masełku?



Polak, Rusek i Niemiec spotkali diabła. Kazał im przynieść coś w czym może być woda. Polak przyniósł szklankę z wodą. Diabeł kazał mu ją wypić - Polak wypił. Rusek przyniósł beczkę z wodą. Diabeł kazał mu ja wypić. Rusek pije, pije a nagle śmieje się i płacze. Diabeł pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo już nie mogę.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec jedzie z cysterną.



Lekcja przyrody, dzieci uczą się jak mają zachowywać się w górach podczas burzy.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, co zrobisz kiedy będzie burza w górach?
- Położę się na ziemi, żeby pioruny myślały, że już nie żyję. 



Jedzie Jasiu z rodzinką sadystów samochodem. W pewnym momencie kot przechodzi przez jezdnię, Jasiu krzyczy:
- Tato przejedź go.
Tata przejechał. Wszyscy się śmieją. Później przebiega ulicę pies. Jasiu na to:
- Tato przejedź go.
Tata przejechał. Znów wszyscy się śmieją. Gdy mama wychyliła się przez okno jeb*a głową w słup. Wszyscy się śmieją, tylko Jasiu płacze.
Tata się go pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo nie widziałem. 



Jasiu, który się jąkał poszedł z kolegami do sadu na jabłka. Chłopcy kazali mu stać na czatach. Jeden mówi do Jasia:
- Jak będziesz kogoś widział to krzycz "chłop".
Koledzy zbierają jabłka. Nagle Jasiu krzyczy :
- Chłop... chłop...
Chłopcy błyskawicznie zeszli z drzewa i uciekają a Jasiu:
- Chłop... chłop... chłopaki zostawcie mi kilka jabłek. 



Na lekcji religii ksiądz kazał narysować rysunek związany z wybraną kolędą. Jasiu narysował jeża. Ksiądz pyta do jakiej to kolędy, a Jasiu:
- Jeżu malusieńki.



Ala mówi do taty:
- Tato, bo Jaś udaje ptaka.
- A jak? Macha rękami?
- Nie, zjadł robaka.



Polak dostał wielbłąda, ale nie umiał na nim jeździć. Podchodzi do Araba i pyta się jakie komendy ma wydawać. No więc Arab mówi:
- Cho - idzie wolno.
- Cho Cho - idzie szybko.
- Amen - zatrzymuje się.
No więc Polak wsiada na wielbłąda i mówi:
- Cho.
Ale po pewnym czasie wydało mu się to za wolno, więc mówi:
- Cho Cho.
Wielbłąd zaczyna biec. Polak zapomniał jak wielbłąda zatrzymać, więc zaczyna się modlić. Modli się, modli na koniec powiedział:
- Amen.
Wielbłąd zatrzymał się przed wielką przepaścią.
- O Cho Cho, ale byśmy wpadli! 




- Co robi Niemiec, jak mu mucha wpadnie do kieliszka z winem?
- Woła kelnera i każe wymienić kieliszek.
- A co robi wtedy Francuz?
- Wyławia muchę i pije dalej wino.
- A co robi w takiej sytuacji Szkot?
- Bierze muchę za skrzydełka i tłucze jej główką o ścianki kieliszka krzycząc:
- Wypluj!



Diabeł spotyka Polaka, Ruska i Niemca i mówi, że da nagrodę temu, kto wypełni jego zadanie, którym było przesiedzieć jak najdłużej w beczce z komarami tak, by wyjść niepogryzionym.
Pierwszy wszedł Rusek i przesiedział tylko 15 minut.
Potem Niemiec, ale wytrzymał tylko 20 minut.
Na końcu Polak. Mija godzina Polak nie wychodzi. Mijają 2 godziny Polaka nie ma. PO 4 godzinach Polak wyszedł niepogryziony.
Inni pytają jak to zrobił:
- Jednego zabiłem, a reszta poszła na pogrzeb.

Offline

 

#3 20-12-10 15:35:08

Maczo

Członek Gildii

Zarejestrowany: 20-11-10
Posty: 34
Punktów :   

Re: Dowcipy

Wariat w psychiatryku ciągnie za sobą szczoteczkę do zębów przywiązaną do sznurka.
Mija go lekarz i zagaduje:
- Ooo, jaki ładny piesek. Jak ma na imię?
- To nie piesek, to szczoteczka do zębów - z oburzeniem odpowiada pacjent.
- O widzę, że już jesteś zdrowy. Trzeba cię będzie wypisać ze szpitala - powiedział doktor odchodząc.
- Chodź Azor. Hehehehe. Ale żeśmy oszukali doktora. Hehehehe.     

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rolnictwo1112.pun.pl www.zielonykac.pun.pl www.rock-metal-forum.pun.pl www.nzrz.pun.pl www.talismanhot.pun.pl